Przejdź do głównej zawartości

Jesienna Wishlista #1.

Witajcie,
Wiem, że na blogu było ostatnio bardzo cicho, nudno i zupełnie jakbym już o tym miejscu zapomniała. Bardzo Was za to przepraszam. Niestety ostatnie miesiące były i nadal są dla mnie pracowite, przełomowe i od tego jak rozstrzygną się sprawy pod koniec września będzie zależało co powinnam dalej ze sobą i ze swoim życiem zrobić. Wrzesień, ogólnie koniec lata i początek jesieni to mój ulubiony okres w roku i bardzo żałuję, że nie mam czasu się nim cieszyć. W związku z tym wszystkie wyjazdy, wszelkie jesienne atrakcje i wpisy na bloga mam zaplanowane na październik a dziś chciałabym się z Wami podzielić moją jesienną, pierwszą na blogu, Wishlistą!


1. Buty a'la męskie półbuty lub czółenka na koturnie.



Pierwsze są ze sklepu Badura a drugie z Ryłko. Podobają mi się obydwa modele, ale skłaniam się ku Ryłko ponieważ po pierwsze mam już kilka par butów tej firmy i noszą się znakomicie, po drugie są bardziej kobiece i będą pasowały do jesiennych stylizacji z sukienką i trenczem w roli głównej a po trzecie są o prawie 100 złotych tańsze.

2. Bronzer.


Skłaniam się ku temu z The Balm, moja przyjaciółka ma go już od dłuższego czasu i mówi, że świetne się jej sprawdza. Kupiłam ostatnio matową szminkę w bardzo jesiennym kolorze ciemnej śliwki pomieszanej z burgundem i okazuje się, że róż niespecjalnie dobrze do niej pasuje. Chciałabym nim podkreślać kości policzkowe, może przekonam się do lekkiego konturowania, ale nie wiem czy bronzer będzie pasował takiej bladolicej osobie jak ja? I czy to dobry pomysł kupować bronzer na sezon jesień/zima?

3. Delikatna bransoletka 


Uwielbiam delikatną biżuterię, posiadam naszyjnik ,,celebrytkę" z Apartu i odkąd ją dostałam noszę ją codziennie. Myślałam, żeby dokupić do niej bransoletkę na łańcuszku w takim samym stylu, ale właśnie wtedy odkryłam te o to bransoletki barboleta, które mnie zauroczyły swą prostotą.

4. Farby do malowania dużego pokoju.


Najpierw malowaliśmy przedpokój, kuchnię i sypialnię. Postanowiliśmy, że duży pokój jest jeszcze ok a teraz okazuje się, że wcale nie jest i że jest mu potrzebne porządne malowanie. Nie wiem jeszcze na jaki kolor się zdecyduję, sypialnia jest jasnoszara, reszta jest w zagadkowo brzmiącym ,,kardamon", który czasem wpada w jasny brąz a czasem we fiolet i nie mam absolutnie żadnego pomysłu na kolor, który kolor to ze sobą zgrabnie połączy,

5. Wrzosy na balkon.


Mój piękny balkon, który Wam pokazywałam niestety już tak pięknie i kwitnąco nie wygląda. W sierpniu przez 10 dni mieszkaliśmy u moich rodziców, kwiatki na balkonie nie były podlewane i... nie żyją. Na szczęście tylko zioła, pelargonie nadal kwitną. Mam dwie puste doniczki a wkrótce będę miała jeszcze jedną po pomidorach koktajlowych i zamierzam wykorzystać okazję i przeprowadzić na balkonie jesienną aktualizację. Wrzosy uwielbiam, więc na pewno ich nie zabraknie a poza tym może zainwestuję w dynie ozdobne?

6. Kominek do palenia wosków lub duża świeca.

Uwielbiam jesień za klimatyczne wieczory! Nie ma nic przyjemniejszego niż wrócić do domu po ciężkim dniu w pracy, zapalić świeczkę i zapaść się na kanapie z kubkiem gorącej herbaty, książką lub serialem. Zawsze lubiłam ogniska, wieczory spędzane przy kominku, świece, woski i ogólnie patrzenie na ogień. Każda świeczka to plus 10 do nastroju a jeśli dodatkowo ładnie pachnie to już w ogóle jestem na tak. Mój kominek nadaje się do wymiany ponieważ jest w wersji mini, więc chętnie poszukam większego. Marzy też mi się choćby najmniejszy słoik z Yankee Candle choć przerażają mnie ich ceny i ostatecznie zawsze kończę z wersją niskobudżetową czyli ze świecami z Ikei. 


Na tym lista się nie zamyka, potrzebuję ciepłego, obszernego swetra na jesienne wieczory, który dobrze będzie leżał i z sukienkami i ze spodniami. Granatowych dżinsów o ładnych odcieniu i kroju. Podobają mi się torebki z nowej kolekcji Parfois. I koniecznie- patelni grillowej. 

Wishlista jest na szczęście tylko wish, nie są to rzeczy niezbędne i z pewnością części punktów nie zrealizuję, podoba mi się jednak opcja uporządkowania swoich ,,potrzeb". A jakie są wasze jesienne plany zakupowe?:-)

Ps. Oczywiście żaden z produktów z listy nie jest sponsorowany, jeśli będą ją realizować to tylko za swoje (i może mamine lub babcine) pieniądze:-)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozświetlacz w serduszku

Witajcie, Tak jak obiecałam będzie dziś kilka słów na temat mojego ostatniego zakupu, czyli różo-rozświetlacza z firmy I Heart Makeup . Produkt na stronie opisany był jako róż, jednak według mnie kolor który wybrałam o wiele lepiej będzie pełnił funkcję .

Pozdrowienia z Andaluzji

W sobotę późnym popołudniem wróciliśmy z nad morza, w niedzielę pobiegliśmy do biura podróży a w poniedziałek o 11 czekaliśmy już na samolot do Malagi. Tym razem wczasy udało nam się wykupić w biurze Rainbow, z tego miejsca pozdrawiam miłego Pana z Manufaktury, który odpowiadając na milion naszych pytań wykazał się dużą cierpliwością i pełnym zrozumieniem. Wczasy na Costa Del Sol wybraliśmy po pierwsze dlatego, że w Hiszpanii jeszcze nas nie było a po drugie, nie mieliśmy dużego pola manewru zostawiając wybór na zupełnie ostatnią chwilę.  Nawet przez sekundę nie żałowaliśmy swojej spontanicznej decyzji o wyjeździe. Był dobrze zorganizowany, przelot bezpieczny, hotel bardzo luksusowy z przepysznym jedzeniem a sama Andaluzja przepiękna! Nasz hotel mieścił się tuż przy plaży, na obrzeżach Malagi- do ścisłego centrum miasta jechaliśmy miejskim autobusem około 20 minut. Podczas wyjazdu udało nam się odpocząć, dokładnie zwiedzić Malagę, ale również Granadę i pobieżnie okoliczne mniejsze