Przejdź do głównej zawartości

Kolorowanki dla dorosłych

Cześć,
Dziś chciałbym podzielić się z Wami moim odkryciem tego miesiąca czyli kolorowankami dla dorosłych. Wiem, że są one popularne już od dłuższego czasu, jednak do tej pory wydawało mi się, że to niepotrzebny wydatek. Bałam się również, że nie znajdę czasu na zabawy kredkami.

Ostatecznie zdecydowałam się na zakup kolorowanki z myślą, aby zabierać ją ze sobą do pracy. Pracuję przy komputerze i często łapię się na tym, że bezwiednie zaczynam coś bazgrać na kartkach lub co gorsze na dokumentach lub prezentacjach. Postanowiłam sprawdzić czy kolorowanki lepiej się sprawdzą i czy rzeczywiście działają odstresowująco. 


Obecnie wybór kolorowanek dla dorosłych jest bardzo duży, w Empiku gdzie ją kupowałam był cały stół zastawiony różnymi rodzajami, do wyboru, do koloru. Moja kosztowała 24,50 zł. ale widziałam też tańsze, za 19 lub nawet 16 zł. Kredki kupiłam w Tesco, kosztowały 13 zł a jest ich aż 24 kolory w opakowaniu. Obawiałam się, że kredki będą twarde jednak okazało się, że jak za tę cenę są bardzo dobre. Mają soczyste kolory, są dość miękkie i dobrze się nimi maluje:-)


Książeczka z kolorowankami, którą ja wybrałam zawiera w środku rysunki związane z lasem, z naturą, zwierzętami, roślinami. Na jednej stronie jest kolorowanka a na drugiej cytat dotyczący ziemi. Co najważniejsze, kolorowanki są rzeczywiście przeznaczone dla dorosłych ponieważ składają się z dużej ilości szczegółów przez co nie są nudne. Pomalowanie jednej z nich zajęło mi 2 dni pracy:-)




Czy rzeczywiście kolorowanki mają ,,moc" odstresowywacza? Owszem, według mnie tak. Tak samo jak rysowanie na kartkach zwykłego papieru. Chodzi o to, żeby zająć czymś dłonie i choć według mnie nie trzeba wydawać pieniędzy na specjalne kolorowanki dla dorosłych to z drugiej strony nie jest to drogi zakup a moim zdaniem daje znacznie więcej radości niż bezsensowne mazanie długopisem po notatkach:-)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Polecane seriale- kwiecień/maj 16'

Dziś chciałabym się z Wami podzielić naszymi serialowymi odkryciami minionych miesięcy. Od razu przejdę do rzeczy i postaram się krótko opisać 3 seriale, które oglądaliśmy w kwietniu oraz maju.

Balkon w bloku- edycja wiosna 16'

Cześć, Dziś chciałabym pokazać Wam mój balkon, który w ostatnim czasie wielokrotnie przechodził metamorfozę. Niestety, nie zrobiłam zdjęć przed zmianą, więc pokażę Wam jedynie efekt końcowy. Na początku muszę przyznać, że choć bardzo się cieszę, że w ogóle mam balkon to jest dla mnie zbyt wąski. Jest co prawda dość długi, ale jest tak wąski, że w miejscu gdzie stoi stolik trzeba wciągać brzuch i się przeciskać między nim a ścianą żeby przejść dalej. Brakuje mi też już miejsca na na rośliny, których chciałabym mieć zdecydowanie więcej. 

American Crime Story - sposób na za długie wieczory

Gdy w pracy w mam dużo na głowie i chcę się w jakiś sposób pocieszyć, myślę o tym, że gdy wrócę do domu obejrzymy razem z Maćkiem odcinek naszego ulubionego, na daną chwilę serialu. Uwielbiam nasze wspólne wieczory, spędzone z kubkiem gorącej herbaty i we wspólnym towarzystwie. Jest to jeden z moich codziennych ,,umilaczy" i sposobów na radzenie sobie ze stresem.  Dziś chciałabym polecić Wam serial, który obejrzycie na Netflixie -  American Crime Story . Serial jest fabularny, ale w dużej mierze oparty na faktach. Są dwa sezony - pierwszy , ,The People v. O.J. Simpson " i drugi ,, The Assassination of Gianni Versace ". Gdyby to Maciek pisał tego bloga, z pewnością poleciłby Wam jedynie 1 sezon. Ja uważam, że obydwa są bardzo dobre - choć zupełnie od siebie różne, o innej historii i w odmiennej formie. Pierwszy sezon, czyli sprawa O.J. Simpsona  to wycieczka przez proces popularnego amerykańskiego futbolisty, który zostaje oskarżony o morderstwo swojej byłej żo...